Mario Balotelli latem ubiegłego roku trafił do Liverpoolu aby zastąpić odchodzącego do FC Barcelony Luia Suareza. Jak się później okazało, transfer włoch to duży nie wypał. W szesnastu występach zdobył zaledwie jednego gola i ostatecznie postanowiono go wypożyczyć do Milanu. Na San Siro skuteczności 25 latka również nie powala a on sam sprawia wrażenie jakby jego kariera stała w miejscu. Balotelli rozegrał dla Rossonerich cztery spotkania i zdobył jednego gola. Od początku października zmaga się z kontuzją.
Agent napastnika Mino Raiola wierzy, że jego piłkarz ma jeszcze przed sobą przyszłość, przyszłość którą odziwo wiąże w klubem z Anfield Road jeszcze pod wodzą menedżera Jurgnea Kloppa.
– Jeśli rozmawiamy o jakości i talencie Mario, to nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Potrzeba jednak również szkoleniowca, który w niego uwierzy i da mu szansę pokazania swoich możliwości. Porozmawiamy z Kloppem, gdy przyjdzie czas. Nie wiem, czy ma dla niego plan. Myślę, że jest na niego zbyt wcześnie
– Balotelli musiał odejść z Liverpoolu, ponieważ z menedżerem Brendanem Rodgersem nie istniała możliwość rozwoju. Były uprzedzenia w stosunku do niego, ale myślę, że zawiódł Liverpool swoim prywatnym życiem. Musimy być też realistami. W 2015 roku nie prezentował się dobrze. Nowy roku musi należeć do niego. To jest wyzwanie – dodał Raiola.