Sensacyjnym zwycięstwem 3:1 zakończył się mecz polskiej młodzieżowej reprezentacji z Danią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy. Przed meczem mało kto dawał szanse biało-czerwonym na wygraną, ponieważ wcześniej zaprezentowali się oni fatalnie z Wyspami Owczymi (remis 2:2), a Dania była do tej pory niepokonana. Wtorkowe zwycięstwo wciąż daje Polakom realne szanse awansu na Euro.
Spotkanie rozgrywane na stadionie w Gdyni praktycznie od początku należało do podopiecznych trenera Czesława Michniewicza. Bardzo ważny dla przebiegu całej rywalizacji był gol z 15. minuty autorstwa Konrada Michalaka. Dzięki niemu gospodarzom grało się zdecydowanie łatwiej. Polacy prowadzenie podwyższyli już w 24. minucie, kiedy bramkę strzelił Paweł Tomczyk.
Po zmianie stron, konkretnie w 74. minucie na 3:0 podwyższył świetnie dysponowany tego dnia Szymon Żurkowski. Piłkarz lidera LOTTO Ekstraklasy przez wielu ekspertów został uznany za najlepszego zawodnika dzisiejszej potyczki. Duńczycy byli w stanie odpowiedzieć jedynie golem honorowym, którego w końcówce strzelił Nikolai Laursen.
– Byliśmy pod ścianą. Porażka praktycznie kończyła nasze nadzieje na pierwsze miejsce w grupie. Zawodnicy spisali się jednak fantastycznie – cytuje słowa trenera Michniewicza serwis eurosport.interia.pl.
Po pięciu rozegranych meczach Polacy zajmują drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 11 punktów. Przed nimi wciąż znajdują się Duńczycy, którzy zgromadzili jedno „oczko“ więcej.
* Fotografia pochodzi ze strony eurosport.interia.pl.
![]() |