Fot. Gettyimages
Luis Suarez został zawieszony na dwa mecze Pucharu Króla. To efekt słownych przepychanek, w które Urugwajczyk wdał się z rywalami po ostatnim meczu z Espanyolem. Barcelona zamierza złożyć odwołanie.
W trakcie ostatniego meczu obu zespołów dochodziło do wielu ostrych spięć. Sytuacja z boiska przeniosła się do tunelu. Suarez miał się zwracać do rywali słowami „Czekam tu na was, chodźcie, jesteśmy odpadami”. Piłkarzy obu drużyn przed rękoczynami powstrzymywały sztaby szkoleniowe i stadionowa ochrona.
Jeśli kara zostanie utrzymana, to Suarez na pewno nie zagra w rewanżowym meczu z Espanyolem, który odbędzie się w najbliższą środę. W przypadku awansu Barcelony do kolejnej rundy rozgrywek, co wydaje się pewne po zwycięstwie 4:1, 28-letniego napastnika zabraknie na boisku także w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym.
//interia.pl