Brazylijski sąd odrzucił Apelację Neymara i podtrzymał swoją decyzję nakazując zamrożenie jego majątku o wartości blisko 50 mln dolarów.
Neymar został oskarżony o niezapłacenie 63.3 mln reali podatków (16,1 mln dolarów) w latach 2011-13. Sąd uznał, że należy zająć trzykrotność tej kwoty, by zabezpieczyć pokrycie odsetek i kar. W ten sposób Nemyar straci prawo do dysponowania swoimi nieruchomościami i samochodami. Będzie miał jednak dostęp do konta i innych aktywów.
W Brazylii i Hiszpanii toczą się przeciw niemu w sumie trzy postępowania. Neymarowi i zarządzającemu jego pieniędzmi ojcu zarzuca się przestępstwa skarbowe, fałszowanie dokumentów, korupcję, tworzenie fikcyjnych firm w rajach podatkowych, by uniknąć płacenia podatków od praw do wizerunku.
Na początku lutego Neymar składał zeznania w madryckim sądzie najwyższym. Firma DIS, która posiadała 40 proc. praw do piłkarza, domaga się odszkodowania, bo uważa, że prezesi Barcelony, Neymar i jego ojciec zaniżyli kwotę transferu z Santosu w 2013 r., by oszukać ich na dziesiątki milionów. DIS dostała 40 proc. od 18 mln dol., a w rzeczywistości wartość transferu wyniosła ok. 90 mln. dolarów.