Kamil Grosicki, Maciej Rybus i Grzegorz Krychowiak – ci trzej reprezentanci Polski mają największe szanse na zmianę klubów w najbliższym okienku transferowym. Grosicki po spadku z Hull City z Premier League będzie chciał znaleźć pracodawcę właśnie na najwyższym szczeblu rozgrywek w Anglii, Rybusem interesują się kluby z Rosji, natomiast Krychowiak mógłby trafić na wypożyczenie z PSG do któregoś z przedstawicieli włoskiej Serie A – donosi Przegląd Sportowy.
Dla każdego z wymienionych piłkarzy sezon 2016/2017 był inny. Najbardziej zadowolony ze swojej postawy może być Grosicki, który zimą zamienił ligę francuską na angielską. Wprawdzie jego Hull City nie zdołało wywalczyć utrzymania, ale sam Polak był czołowym zawodnikiem swojego zespołu, zbierał dobre recenzje, a raz został nawet wybrany piłkarzem miesiąca w głosowaniu kibiców stacji Sky Sports. Popularny „Grosik” nigdy nie ukrywał, że Premier League jest jego ulubioną ligą i właśnie tam chciałby występować. Zaplecze tych rozgrywek zapewne zatem w ogóle go nie interesuje. Zwłaszcza, że ma ponoć oferty m.in. od beniaminków.
Zdecydowanie poniżej oczekiwań w Olympique Lyon spisywał się Rybus. Skrzydłowy, który może również występować na boku obrony wprawdzie nieźle rozpoczął sezon, ale później było już tylko gorzej. Był nawet moment, że nasz zawodnik nie znajdował się w meczowej osiemnastce. Jeżeli będzie szansa na transfer, to Rybus może wrócić do Rosji, gdzie wiodło mu się naprawdę dobrze. Polakiem interesują się poważnie CSKA Moskwa i Lokomotiv Moskwa.
Najgorszy sezon ma za sobą Krychowiak, którego transfer do Paris Saint Germain okazał się całkowitym niewypałem. Nikt nie ma wątpliwości, że Polak nie ma w tym momencie szans na przebicie się do składu ekipy ze stolicy Francji. O transfer definitywny w tym przypadku może być trudno, bo PSG będzie zapewne chciało odzyskać chociaż część wydanych na Polaka pieniędzy. Realną opcją jest wypożyczenie z opcją pierwokupu. Krychowiakiem mają interesować się kluby z Włoch.
* Fotografia pochodzi ze strony polskieradio.pl.