Piotr Zieliński zanotował bardzo udany występ we wtorkowym meczu Pucharu Włoch. Pomocnik reprezentacji Polski już w 3. minucie spotkania SSC Napoli ze Spezią Calcio popisał się świetnym rajdem zakończonym bramką. Ostatecznie jego drużyna pokonała niżej notowanych rywali 3:1 i zapewniła sobie udział w ćwierćfinale rozgrywek.
Przed meczem wskazanie faworyta nie było trudne. Napoli to naszpikowana znakomitymi zawodnikami czołowa drużyna Serie A, z kolei Spezia jest zespołem środka tabeli Serie B. Chyba mało kto zakładał zatem, że drugoligowiec będzie w stanie nawiązać równorzędną walkę w faworytami.
Boiskowa rzeczywistość tylko potwierdziła różnicę klas, jaka dzieli obie drużyny. Kibice gospodarzy powody do radości mieli już po kilkudziesięciu sekundach od pierwszego gwizdka sędziego. W jednej z pierwszych akcji błysnął Zieliński, który mijał rywali niczym tyczki, wpadł w pole karne i precyzyjnym strzałem pokonał golkipera gości.
Dosyć niespodziewanie piłkarze ekipy z Serie B potrafili wyrównać i do przerwy nawet remisowali 1:1. W 35. minucie wyrównującego gola zdobył Antonio Piccolo. Po zmianie stron bramki strzelali już jednak tylko „Azzurri“. W 55. minucie uczynił to Emanuele Giaccherini, a chwilę później wynik meczu na 3:1 ustalił Manolo Gabbiadini.
Zieliński rozegrał dzisiaj całe spotkanie. Na ławce rezerwowych obecny był natomiast inny Polak, Igor Łasicki, który prawdopodobnie jeszcze tej zimy zostanie wypożyczony do innego klubu. W kadrze meczowej zabrakło jeszcze kontuzjowanego Arkadiusza Milika. Nasz napastnik ma znaleźć się kadrze na spotkanie ligowe z Pescarą, zaplanowane na 15 stycznia.
Skrót meczu SSC Napoli – Spezia Calcio:
* Fotografia pochodzi ze strony vocedinapoli.it.
![]() |