Wszystko wskazuje na to, że Bartosz Kapustka nie wystąpi w drugim meczu fazy grupowej Euro 2017 do lat 21, w którym reprezentacja Polski zagra z drużyną Szwecji. Pomocnik naszej kadry nabawił się urazu stawu skokowego w spotkaniu ze Słowacją i musiał przedwcześnie zejść z boiska. Po dokładnych badaniach okazało się, że kontuzja może go wykluczyć z poniedziałkowej rywalizacji.
Biało-czerwoni w poniedziałkowy wieczór ponownie zaprezentują się przed lubelską publicznością na Arenie Lublin. Pierwszy nowoczesny obiekt piłkarski w tym mieście nie był szczęśliwy dla podopiecznych trenera Marcina Dorny w piątek, kiedy przegrali ze Słowacją 1:2 i poważnie zredukowali swoje szanse na wyjście z grupy.
Szanse na wywalczenie promocji do fazy pucharowej będą jeszcze mniejsze jeżeli do dyspozycji selekcjonera nie będzie Kapustka. Wprawdzie pomocnik Leicester City na tle Słowaków zaprezentował się bardzo przeciętnie, ale to jednak podstawowy piłkarz drużyny U-21. – Występ Bartka Kapustki stoi pod znakiem zapytania. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie została podjęta – zakomunikował dziennikarzom trener Dorna.
Media donoszą jednak, że szanse na występ pomocnika są minimalne. Wszystko dlatego, że podczas, gdy jego koledzy z reprezentacji odbywali kolejne treningi, on w żadnym nie uczestniczył. W takiej sytuacji trudno o optymizm.
Jeżeli Kapustka nie zagra przeciwko Szwedom, to jego miejsce w składzie zajmie prawdopodobnie Łukasz Moneta. Piłkarz, który w ostatnim sezonie grał w Ruchu Chorzów w pierwszej potyczce na Euro 2017 wszedł na boisko z ławki rezerwowych i zaprezentował się z niezłej strony.
Jeżeli Polacy chcą zachować szanse na awans do kolejnej fazy turnieju, to w poniedziałek muszą zainkasować komplet punktów. Ewentualna porażka przekreśli ich szanse na grę w półfinale.
* Fotografia pochodzi ze strony sport.se.pl.