Mamy jeden z hitowych transferów zimowego „okienka“ transferowego w LOTTO Ekstraklasie. Ariel Borysiuk w rundzie wiosennej sezonu 2016/2017 będzie reprezentował barwy Lechii Gdańsk. Piłkarz został wypożyczony z angielskiego Queens Park Rangers, a polski klub zagwarantował sobie prawo transferu definitywnego. Dla Borysiuka jest to powrót do Lechii po ponad rocznej przerwie.
25-letni pomocnik ma już na swoim koncie epizod w gdańskim klubie. Reprezentował jego barwy od sezonu 2014/2015 do jesieni rozgrywek 2015/2016. Następne pół roku spędził w Legii Warszawa, a latem związał się z występującym w angielskiej Championship (zaplecze Premier League) Queens Park Rangers.
W rundzie jesiennej Borysiuk wystąpił w 11 spotkaniach swojej drużyny, ale w żadnym z nich nie wpisał się na listę strzelców. Ogólnie poprzedniej rundy nie może zaliczyć do udanych. Na początku zmagał się z problemami zdrowotnymi, a później nie znalazł uznania w oczach nowego trenera.
– Nie wiem, z czego wynikają te kontuzje, raczej nie ze zmiany intensywności treningów, bo i w Legii za czasów trenera Czerczesowa nie leżeliśmy na leżakach – stwierdził na łamach Przeglądu Sportowego pomocnik.
Kiedy stan jego zdrowia uległ poprawie, piłkarz wrócił na boisko, ale zespół grał słabo. QPR zwolniło trenera Jimmy’ego Floyda Hasselbainka i zatrudniło Iana Hollowaya. Nowy szkoleniowiec rzadko stawiał na Borysiuka, aż w końcu klub dał Polakowi wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Ostatecznie obie strony zdecydowały się na wypożyczenie. Wiosną Borysiuk będzie grał w Lechii.
* Fotografia pochodzi ze strony przegladsportowy.pl.