Stara maksyma piłkarska, której użyłem w tytule jest idealnym opisem dzisiejszego meczu Evertonu z Crystal Palace.
W ostatnim spotkaniu 15 kolejki Premier League, wyraz ogromnego niezadowolenia wynikiem dzisiejszego meczu mogą wydać piłkarze, kibice a także sztab szkoleniowy Evertonu. Spotkanie na Goodison Park, które zakończyło się remisem 1:1 jest zdecydowanie wynikiem zadowalającym jedynie zespół Crystal Palace. Drużyna Evertonu, która dominowała przez całe dzisiejsze spotkania musi zadowolić się jedynie 1 punktem zdobytym poniedziałkowego wieczora. Pomimo znakomitej gry, wspaniałym strzałom ( szczególnie uderzenie z dystansu Romelu Lukaku ) ekipa Roberto Martineza zdołała zdobyć tylko jedną bramkę ( strzelcem jej Romelu Lukaku, 9 bramka w 9 meczu z rzędu ). Jedną bramkę zdobył również zespól Alana Pardew z tym, że miał zdecydowanie mniej sytuacji do dokonania tego, a bramka padła po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Dzisiejszy remis był 5 meczem bez porażki drużyny z Liverpoolu. Za grę w dzisiejszym meczu należy wyróżnić Romelu Lukaku, Gerarda Deulofeu i Rossa Barkleya w barwach Evertonu, natomiast w ekipie Cystal Palace świetne zawody zagrali Scott Dann, Wayne Hennessey, a także Yannick Bolasie.