Przynajmniej do godziny 18 liderem Premier League będzie Manchester United, który po bardzo ciężkim boju pokonał na wyjeździe zespół Watford.
Zespół Manchesteru już od pierwszych minut zaatakował gospodarzy i szukał otworzenia wyniku. Pomimo braku kilku podstawowych zawodników zespół Czerwonych Diabłów pokazywał od początku, iż przyjechał do Watford po komplet punktów. Wynik meczu w 11 minucie spotkania strzałem w stylu Wayne Rooney’a otworzył Memphis Depay, dla którego był to mecz w pierwszym składzie Red Devils od ponad miesiąca. Do końca pierwszej połowy mecz stał się bardziej wyrównany, zespół Luisa van Gaala, kontrolował przebieg spotkania i ewidentnie wynik 1:0 chciał „dowieźć” do końca pierwszej połowy meczu, co zakończyło się sukcesem.
W drugiej połowie od pierwszych minut do ataku ruszył zespół gospodarzy, groźne ataki przeprowadzali skrzdłami Anya oraz Nyom, często dośrodkowując na wbiegających Ighalo i Deeneya. Kilka groźnych strzałów oddali również Almen Abdi i Ben Watson, jednak wyrównać udało się dopiero w 87 minucie kiedy to rzut karny na bramkę zamienił kapitan Troy Deeney. Kilka chwil wcześniej to właśnie napastnik Watfordu ciągnięty był przez Marcosa Rojo, a sędzia bez wahania podyktował jedenastkę.
Kiedy wydawało się już, że mecz zakończy się remisem, nomen omen samobójczą bramkę zdobył ten, który kilka minut wcześniej wyrównał stan wyniku czyli kapitan zespołu Szerszeni.
Manchester United po tym zwycięstwie ma 27 punktów i zajmuje pozycję lidera Barclays Premier League.