03.01.2025, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Valencia vs Real Madryt
Do meczu pozostało:
11dn.15godz.21min.
15.66 X4.33 21.54 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo
Home » Polska » Ekstraklasa » LOTTO Ekstraklasa: Ruch Chorzów i Górnik Łęczna żegnają się z rozgrywkami

LOTTO Ekstraklasa: Ruch Chorzów i Górnik Łęczna żegnają się z rozgrywkami

W piątkowy wieczór poznaliśmy drugiego spadkowicza z LOTTO Ekstraklasy. Do Ruchu Chorzów, który przed tygodniem stracił szansę na zachowanie ligowego bytu dołączył Górnik Łęczna. Piłkarze trenera Franciszka Smudy zremisowali w ostatnim spotkaniu z „Niebieskimi“ 2:2, ale tak naprawdę wynik ten nie miał znaczenia, ponieważ Arka Gdynia pokonała na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1.

Dokładnie o godzinie 20:30 na czterech stadionach drużyn z grupy mistrzowskiej rozpoczęły się spotkania w ramach 37. kolejki. Kibiców najbardziej ciekawiły jednak wydarzenia na dwóch stadionach: w Chorzowie, gdzie Ruch grał z Górnikiem i w Lubinie, gdzie Zagłębie podejmowało Arkę. Tam trwała bowiem walka o utrzymanie. W pozostałych dwóch potyczkach mecze nie miały większego znaczenia.

Nie od dzisiaj wiadomo, że kibice Zagłębia i Arki mają tzw. „zgodę“. Z Lubina zaczęły docierać informacje o tym, że tamtejsi kibice wolą, aby ich piłkarze przegrali z rywalami z Trójmiasta, bo to zagwarantuje Arce utrzymanie w LOTTO Ekstraklasie. Przed meczem gracze Zagłębia zapewniali, że podejdą do rywalizacji w pełni profesjonalnie i z zaangażowaniem. Ostatecznie gospodarze przegrali z Arką 1:3, a niektóre osoby oglądające mecz twierdzą, że „Miedziowi“ nie zagrali na miarę swoich możliwości.

Wynik meczu w Lubinie dał utrzymanie Arce i pogrążył Górnika Łęczna, który zremisował z Ruchem 2:2, choć prowadził 2:0. Zapewne podopieczni trenera Franciszka Smudy pokonaliby chorzowian, ale kiedy dowiedzieli się, że potyczka w Lubinie zakończyła się wygraną Arki, a mecz w Chorzowie jeszcze trwał, gdyż był przerwany przez zamieszki na stadionie, z gości uszło powietrze.

Tym samym łęcznianie po trzech latach spędzonych w elicie ponownie muszą pogodzić się ze spadkiem. – Sami jesteśmy sobie winni – powiedział nam po meczu Grzegorz Bonin, jeden z najlepszych graczy Górnika w sezonie 2016/2017.

* Fotografia pochodzi ze strony dziennikwschodni.pl.

               

Autor: marm

Zobacz również:

Aktualna sytuacja w Fortuna 1. Lidze. Największe szanse na awans

Fortuna 1.Liga w sezonie 2022/2023 jest ciekawa jak nigdy. Wiele zespołów przed laty sięgała po …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

Serwis wyłącznie dla osób powyżej 18 lat. Hazard może uzależniać. Graj odpowiedzialnie. Szczegóły