Kamil Glik kolejny raz potwierdził swoją wysoką formę. Podstawowy obrońca AS Monaco zdobył jedną z bramek w sobotnim meczu 27. kolejki francuskiej Ligue 1, w którym jego drużyna pokonała na wyjeździe En Avant Guingamp 2:1. Dzięki tej wygranej zespół z księstwa utrzymał pozycję lidera francuskich rozgrywek.
Po niedawnym remisie z Bastią 1:1 i porażce kilka dni temu w Lidze Mistrzów z Manchesterem City 3:5 kibice AS Monaco mogli mieć obawy przed dzisiejszym wyjazdowym spotkaniem swoich ulubieńców. Po ostatnich potknięciach Glik i spółka wcale nie byli wielkimi pewniakami do zainkasowania kompletu punktów, tym bardziej, że Guingamp nieźle radzi sobie na własnym stadionie (do dzisiejszego spotkania tylko dwie porażki w 13 meczach).
Piłkarze lidera Ligue 1 zrobili jednak wszystko, by zrehabilitować się za ostatnie niepowodzenia. W 24. minucie wynik rywalizacji otworzył Glik. Środkowy obrońca najlepiej odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym po dośrodkowaniu piłki z rzutu wolnego i z najbliższej odległości wpakował ją do bramki.
Na kolejnego gola kibice czekali do 86. minuty. Wtedy z rzutu karnego na 2:0 dla gości podwyższył Fabinho. Już w doliczonym czasie gry honor gospodarzy uratował natomiast Etienne Didot.
Dla Glika sobotnia bramka była już piątą w Ligue 1 w sezonie 2016/2017. Zespół Polaka po 27 spotkaniach ma na koncie 62 punkty i przewodzi w tabeli z trzema „oczkami“ przewagi nad Niceą.
Zobacz bramkę Kamila Glika w meczu przeciwko Guingamp:
* Fotografia pochodzi ze strony dailymotion.com.