Robert Lewandowski zakończył serię meczów bez strzelonej bramki w Bayernie Monachium. Po pięciu z rzędu spotkaniach, w których napastnik reprezentacji Polski nie potrafił wpisać się na listę strzelców, przełamanie przyszło w potyczce trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z PSV Eindhoven. Bayern zwyciężył na własnym stadionie aż 4:1, a jedną z bramek zdobył właśnie Lewandowski.
28-letni piłkarz znakomicie rozpoczął sezon 2016/2017, strzelając bramki na zawołanie. Popularny „Lewy“ był nawet w stanie dwukrotnie popisać się hat-trickiem. Później jednak zatracił skuteczność, a dziennikarze co chwilę przypominali przez ile minut Polak nie potrafi strzelić gola. Wprawdzie niedawno Lewandowski zdobywał bramki w barwach reprezentacji Polski, ale w klubie jego niemoc trwała.
Przełamanie nadeszło w dzisiejszym spotkaniu Champions League z PSV Eindhoven. Lewandowski pokonał bramkarza rywali w 59. minucie, dobijając strzał Arjena Robbena. Poza „Lewym“ gole dla gospodarzy we wtorkowy wieczór strzelali Thomas Muller, Joshua Kimmich i wspomniany wcześniej Robben. Honorowe trafienie dla gości zaliczył natomiast
Luciano Narsingh.
Po trzech kolejkach fazy grupowej Bayern z dorobkiem sześciu punktów zajmuje drugie miejsce. Liderem pozostaje Atletico Madryt. Hiszpanie wygrali dzisiaj na wyjeździe z FK Rostów i mają na koncie komplet punktów.
Wszystkie bramki z meczu Bayern Monachium – PSV Eindhoven, w tym trafienie Roberta Lewandowskiego, do obejrzenia TUTAJ.
* Fotografia pochodzi ze strony polskieradio.pl.