Od poniedziałku piłkarze reprezentacji Polski przygotowują się do jednego z najważniejszych meczów eliminacji do mistrzostw świata 2018. W najbliższą niedzielę biało-czerwoni zagrają na wyjeździe z drużyną narodową Czarnogóry. Polscy piłkarze oraz sztab szkoleniowy zdają sobie sprawę z tego, jak trudnym terenem jest Czarnogóra. – Chłodna głowa i umiejętności to recepta na dobry wynik – cytuje słowa Roberta Lewandowskiego Przegląd Sportowy.
Sztab trenera Adama Nawałki długo przygotowywał się do zgrupowania przed spotkaniem z Czarnogórą. Spory nacisk położono na sferę mentalną, która w rywalizacji na bardzo trudnym terenie, może mieć kluczowe znaczenie.
Już premierowe spotkanie biało-czerwonych w eliminacjach do rosyjskiego mundialu, które miało miejsce w Kazachstanie, pokazało, że wyjazdy bywają bardzo specyficzne. Podopieczni tenera Nawałki prowadzili wówczas 2:0, by ostatecznie tylko zremisować 2:2. Duży wpływ na wynik miało to, że nasi piłkarze dali się sprowokować gospodarzom.
Trener Nawałka i jego współpracownicy na pewno przypominali też mecz Czarnogóra – Polska na żywo sprzed pięciu lat, kiedy atmosfera na boisku i trybunach była bardzo gorąca. – Jeśli wdamy się w walkę, dołożymy atutów gospodarzom. Im to będzie pasowało – ma świadomość Lewandowski, który w „PS“ dodał: – Nie zamierzamy się wdawać w przepychanki, jedziemy grać w piłkę. Futbol to nie MMA.
* Fotografia pochodzi ze strony soccer.com.