Jakub Kosecki nie będzie w tym sezonie reprezentował barw Legii Warszawa. 25-letni skrzydłowy ponownie zagra w klubie 2. Bundesligi, SV Sandhausen. Dzisiaj rano na ofjcialnym koncie klubu na Twitterze pojawiło się zdjęcie Koseckiego okraszone opisem „Witamy ponownie, Kuba!”. Polak występował tam bowiem już w poprzednim sezonie, kiedy był wypożyczony.
Na chwilę obecną nie wiadomo na jakiej zasadzie zawodnik trafił do niemieckiego drugoligowca. Ze strony warszawskiego klubu jeszcze nie wypłynęła żadna oficjalna informacja. Transfer 25-latka do Sandhausen można jednak uznać za spore zaskoczenie. W ostatnim czasie w kontekście Koseckiego nie pojawiały się bowiem żadne konkrety.
Zmiana klubowych barw przez popularnego „Kosę” może dziwić tym bardziej, że niedawno dostał on nawet szansę gry od pierwszej minuty w meczu Legii z Wisłą Płock (wygrana 3:2). Wydawało się, że zawodnik postanowił walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce na dłużej i że coraz bardziej przekonuje do swoich umiejętności trenera Besnika Hasiego. Nie da się jednak ukryć, że obu panom raczej nie było ze sobą po drodze.
W tym sezonie Kosecki wystąpił w Legii w dwóch spotkaniach LOTTO Ekstraklasy i w Superpucharze Polski. Teraz będzie jednak reprezentował barwy Sandhausen. Pierwszy sprawdzian pomocnik może mieć już w najbliższy weekend. Wtedy bowiem będzie rozgrywana druga kolejka 2. Bundesligi. SV Sandhausen czeka wyjazdowa potyczka z FC Erzgebirge Aue. W pierwszej kolejce nowy klub Polaka zremisował z Fortuną Dusseldorf 2:2.
* Fotografia pochodzi ze strony derwesten.de.
Willkommen zurück, Kuba! #Kosecki #SVS1916 #Sandhausen pic.twitter.com/S994IVhA5o
— SV Sandhausen 1916 e.V. (@SV_Sandhausen) August 8, 2016