32 letniego zawodnika czeka kolejny rozbrat z piłką nożną, tym razem będzie to okres około 2 miesięcy.
Frank Ribery, który wrócił do gry 5 grudnia po dziewięciomiesięcznej przerwie na ostatni kwadrans w spotkaniu Bayernu z Borussią Moencheglabach może kreślić w kalendarzu kolejne dni bez gry w piłkę. Tym razem powodem kontuzji jest naciągnięcie mięśnia którego doznał kilka dni później w meczu z Dinamem Zagrzeb. Na spotkanie wyszedł w podstawowym składzie, kiedy to po zakończeniu pierwszej połowy okazało się, że nie jest wstanie kontynuować gry – skarżąc się na ból uda. Obecna przerwa od gry spowoduje, że Francuza może opuścić okres przygotowawczy Bawarczyków oraz pierwsze spotkania Bundesligi które zaczynają się 23 Stycznia.
Czy nasilające się kontuzja Francuza to sygnał do zakończenia kariery?