Bartosz Kapustka zachwycił w pierwszym meczu reprezentacji Polski na Euro 2016. W internecie nie brakowało nawet wpisów, które naśmiewały się z tego, że bardziej doceniony po meczu z Irlandią Północną został 19-letni zawodnik Cracovii, zamiast strzelca bramki – Arkadiusza Milika. Arek nie jest z tego powodu raczej zawiedziony. Tym bardziej, że dzięki tej burzy, kolega z reprezentacji może niedługo stać się jego kolegą klubowym!
Zaraz po meczu Polska – Irlandia Północna, Kapustkę chwalili nie tylko Polscy eksperci i kibice, ale też znaczące nazwiska światowego futbolu. Swoje wpisy chwalące 19-latka umieścili na Twitterze chociażby Gary Lineker, czy Rio Ferdinand.
Sense we’ll see a lot of Kapustka in the coming years. Deliciously talented 19 year old.
— Gary Lineker (@GaryLineker) 12 czerwca 2016
@rioferdy5 class act —-RIO!!!
— Marcin Gortat (@MGortat) 12 czerwca 2016
Po takich opiniach, trudno dziwić się, że telefony się rozdzwoniły. Z otoczeniem Kapustki kontaktował się podobno już sam Marc Overmars, który odpowiedzialny jest za transfery w Ajaksie Amsterdam.
Transfer do Holandii mógłby być bardzo dobrym wyborem, dla reprezentanta Polski, który przy swoich umiejętnościach może już nie mieć okazji do wielkiego rozwoju w naszym kraju. Ajax jest natomiast znany z kupowania młodych utalentowanych zawodników, których następnie szkoli na warte dużo więcej pieniędzy gwiazdy.
Głosy z Holandii to oczywiście nie jedyne, które miały docierać ostatnio do Kapustki. Już od jakiegoś czasu młodzieńcem interesuje się Borussia Dortmund, która po świetnym występie w pierwszym meczu na Euro Bartosza, na pewno jeszcze baczniej zaczęła się mu przyglądać.
Wcześniej Kapustka miał też dostać propozycję gry w Turcji, ale nie pojawiła się żadna pewna i konkretna oferta. To na pewno zmieni się po Euro. Na razie 19-latek przygotowuje się na mecz z Niemcami i jak sam wspominał na dzisiejszej konferencji prasowej, wyłączył telefon, aby odciąć się od szumu w mediach.