W meczu czwartej kolejki fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów obrońcy tytułu, piłkarze Realu Madryt zremisowali sensacyjnie w Warszawie z Legią 3:3. Po niespodziewanym wyniku w stolicy Polski fala krytyki na piłkarzy Realu wylała się na łamach hiszpańskich mediów. Dziennikarze popularnego dziennika „Marca“ stwierdzili nawet, że jest to jedna z najczarniejszych kart w historii występów ekipy z Madrytu w europejskich rozgrywkach.
– Real prowadził już 2:0, ale dał strzelić Legii trzy gole, mimo że musiała ona radzić sobie bez wsparcia własnych kibiców. Akurat dla „Królewskich“ w takim przypadku brak kibiców nie powinien być zmartwieniem. Remis mocno skomplikował sprawę pierwszego miejsca w grupie – czytamy na łamach strony internetowej gazety „Marca“.
Pozostałe media z Półwyspu Iberyjskiego również krytycznie wypowiadają się na temat środowego spotkania w wykonaniu ekipy ze stolicy Hiszpanii. Dziennikarze gazety „Sport“ stwierdzili, że podopieczni trenera Zinedine’a Zidane’a po prostu zapłacili za swoją nonszalancką postawę. – Mecz, który zanosił się na taki do jednej bramki, zakończył się absurdalnie – podsumowali przedstawiciele „Sport“.
W podobnym tonie opublikowane zostały artykuły na łamach innych stron internetowych hiszpańskich gazet. – Real zapłacił za frywolność – ocenili dziennikarze dziennika „AS„.
* Fotografia pochodzi ze strony marca.com.
![]() |