Stara dama przegrywając na wyjeździe 1-0 z FC Sevilla, powzwoliła Andaluzyjczykom awansować do fazy pucharowej Ligi Europy. W Pomeczowym wywiadzie gracz Juve – Dybala dał do zrozumienia, że w tym spotkaniu brakło im odrobinę szczęścia przez co nie awansowali z pierwszego miejsca.
Jesteśmy rozczarowani takim rozstrzygnięciem, bo mieliśmy sporo okazji, by doprowadzić do wyrównania – mówił Argentyńczyk w rozmowie z włoską telewizją. Mój strzał trafił w poprzeczkę, nie mieliśmy szczęścia. Sto razy wracałem myślami do tego uderzenia. Gdybym zdobył bramkę, to awansowalibyśmy z pierwszego miejsca –
Po chwili odpowiedział na pytanie odnośnie gry obok Alvaro Moraty – Jest świetnym zawodnikiem, ja nie muszę mu niczego doradzać. To był po prostu nieszczęśliwy moment dla niego. Piłka nie chciała wpaść do bramki, wierzę jednak, że niebawem się przełamie – dodał snajper, a pytany o to, z kim najlepiej współpracuje mu się na boisku. Dla mnie nie ma różnicy, czy gram obok Moraty czy Mandzukicia. Obaj mają różne cechy, ale z każdym z nich dobrze się rozumiem.