Ben Osborn z Nottingham Forest jest w ostatnich godzinach na ustach wielu angielskich kibiców. Wszystko za sprawą pięknego gola, którego zdobył w sobotnim meczu swojej drużyny przeciwko Bristol City. Angielski piłkarz występujący na pozycji pomocnika popisał się kapitalnym uderzeniem po rozegraniu rzutu wolnego. Tego gola trzeba zobaczyć!
Przed rozpoczęciem spotkania mało kto interesował się rywalizacją Nottingham i Bristol, ponieważ są to jedne ze słabszych drużyn obecnego sezonu Championship. Oba zespoły skupiają się na zapewnieniu sobie spokojnego utrzymania na tym szczeblu rozgrywek. Sobotnią potyczkę ostatecznie wygrali będący gospodarzami piłkarze Nottingham Forest 1:0. Gol na wagę zwycięstwa był niecodziennej urody i sprawił, że po końcowym gwizdku angielskie media poświęciły nadspodziewanie dużo miejsca temu meczowi.
Bohaterem gospodarzy został 22-letni pomocnik Nottingham, Ben Osborn. Anglik rozegrał rzut wolny ze swoim kolegą, podbił sobie piłkę i huknął w kierunku bramki rywali. Golkiper Bristol City był bez szans i odprowadził tylko piłkę wzrokiem.
– To było fantastyczne uderzenie. „Benny“ przeszedł w tym klubie długą drogę i fajnie było zobaczyć tak klasowego gola w jego wykonaniu – cieszył się po zakończeniu meczu trener Nottingham, Gary Brazil. To pod wodzą tego szkoleniowca, który pełnił funkcję tymczasowego szkoleniowca Osborn zadebiutował w barwach Nottingham w 2014 roku. – Daliśmy mu szansę debiutu, a później obserwowaliśmy jak się rozwija. Decyzja o wprowadzeniu go do drużyny nie była trudna, ponieważ było widać jego piłkarską jakość – dodał Brazil.
Bramkę Osborna z meczu z Bristol City można zobaczyć tutaj:
* Fotografia pochodzi ze strony footballleagueworld.co.uk.