Selekcjoner Adam Nawałka powinien być zadowolony z postawy Roberta Lewandowskiego w barwach Bayernu Monachium. Napastnik reprezentacji Polski w sobotnim meczu Bundesligi z Werderem Brema zdobył dwie bramki, a jego zespół zwyciężył 2:0. Dla naszego snajpera był to już czwarty oficjalny mecz z rzędu z bramkową zdobyczą. Teraz wypada liczyć na to, że klubową formę „Lewy“ przełoży na najbliższe spotkania eliminacji o mistrzostw świata.
Po kilku przedsezonowych wpadkach m.in. porażkach z Napoli, Interem Mediolan czy Liverpoolem kibice Bayernu mogli być pełni obaw o początek sezonu w wykonaniu swoich ulubieńców. Kiedy jednak ruszył nowy sezon, Bawarczycy pokazali klasę. Na początek sięgnęli po Superpuchar Niemiec, pokonując po dogrywce Borussię Dortmud. Później natomiast zanotowali wygraną w Pucharze Niemiec i dwa zwycięstwa w Bundeslidze.
Spory wkład w dobre wyniki ekipy z Monachium ma Lewandowski. Polak w Superpucharze Niemiec strzelił jedną bramkę, dorzucił dwa trafienia w Pucharze Niemiec oraz łącznie trzy gole w lidze. Najpierw trafił w rywalizacji z Bayerem Leverkusen (3:1 dla Bayernu), a w sobotę strzelił dwa gole Werderowi Brema (2:0 dla Bayernu).
Obie bramki w meczu z Werderem robią wrażenie. Pierwszego gola Lewandowski strzelił tzw. piętką, drugą natomiast może nie najpiękniejszym strzałem, ale po efektownej indywidualnej akcji.
Po dwóch kolejkach Bundesligi trzy zespoły mają na koncie komplet punktów. Prócz Bayernu są to Borussia Dortmund i Hamburger SV. W najbliższy weekend liga niemiecka, tak jak inne pozostałe najsilniejsze ligi europejskie ma przerwę z uwagi na mecze eliminacji do mistrzostw świata 2018. Lewandowski nie będzie miał przerwy, ponieważ w barwach Polski zagra przeciwko Danii i Kazachstanowi.
Bramki Lewandowskiego z meczu z Werderem Brema:
* Fotografia pochodzi ze strony przegladsportowy.pl.