Już w najbliższy piątek piłkarska LOTTO Ekstraklasa zainauguruje wiosenne granie w 2017 roku. Zimowa aura może jednak pokrzyżować plany ligowców. O ile na razie nie mówi się o tym, że piątkowe spotkania mogłyby nie dojść do skutku, o tyle zagrożony odwołaniem jest mecz Górnika Łęczna z Zagłębiem Lubin. Wszystko przez to, że domowy obiekt łęcznian – Arena Lublin nie jest gotowa na rozegranie potyczki. W Lublinie są problemy z przygotowaniem płyty boiska.
O problemach związanych z rozegraniem pierwszego wiosennego spotkania Górnika przed własną publicznością pisze lokalna gazeta – Dziennik Wschodni. – Gospodarz obiektu zwrócił się do spółki zarządzającej rozgrywkami z prośbą o przełożenie meczu – cytuje słowa prezesa klubu z Łęcznej, Artura Kapelko, strona internetowa dziennikwschodni.pl.
Cały problem leży ponoć w murawie boiska. Na Lubelszczyźnie od kilku dni panuje niska temperatura, która w nocy spada nawet poniżej -10 stopni Celsjusza. W efekcie płyta Areny Lublin została całkowicie zmrożona i gospodarze obiektu mają problem z doprowadzeniem jej do stanu, który pozwalałby na rozegranie meczu. Na ten moment sytuacja wygląda tak, że ewentualne rozegranie spotkania naraziłoby piłkarzy obu drużyn na kontuzje.
W Lublinie ponoć robią, co mogą, by spotkanie Górnik – Zagłębie doszło do skutku. – System podgrzewania murawy pracuje od 16 stycznia. Utrzymujemy temperaturę w masie korzeniowej w wysokości 10 stopni Celsjusza. Nie możemy jej podnieść, bo boję się, żeby nie spalić murawy – stwierdził na łamach gazety Sebastian Sadź, greenkeeper lubelskiego stadionu.
Jeżeli gospodarzom Areny Lublin uda się przygotować płytę boiska do gry, to spotkanie Górnik – Zagłębie zostanie rozegrane w najbliższą sobotę. Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 15:30.
* Fotografia pochodzi ze strony sdm.lublin.pl.