Pozytywne wieści dla kibiców Zlatana Ibrahimovicia i Manchesteru United docierają z Anglii. Tamtejsze media donoszą, że stan zdrowia byłego reprezentanta Szwecji jest coraz lepszy i od kilku dni trenuje on z pierwszą drużyną „Czerwonych Diabłów“! Jeżeli wszystko pójdzie pomyślnie, to za około dwa tygodnie Ibrahimović będzie mógł wrócić do meczowej rywalizacji.
Przypomnijmy, doświadczony Szwed doznał poważnej kontuzji kolana pod koniec kwietnia tego roku. Wiele osób uważało wówczas, że bądź co bądź zaawansowany wiekowo zawodnik nie zdoła już wrócić do gry i jest to koniec jego kariery. „Ibra“ za cel postawił sobie jednak powrót i wkrótce powinien go zrealizować. Jeżeli tak się stanie, to będziemy mogli mówić o wielkim comebacku. Tym bardziej, że wydawało się, że Szwed w barwach United już nie zagra. Minęło sporo czasu zanim napastnik podpisał nową umowę z klubem z Old Trafford.
Jak donoszą angielscy dziennikarze, Ibrahimović od poprzedniego tygodnia uczestniczy w zajęciach z piłką z kolegami z pierwszego zespołu United. Na ten moment 36-latek spędza na murawie niespełna pół godziny. W tym czasie wykonuje różnego rodzaju ćwiczenia, uczestniczy w zajęciach strzeleckich, ale unika różnego rodzaju gierek. Na to ma przyjść czas za kilka dni.
Powrót do zdrowia Ibrahimowicia musi cieszyć nie tylko kibiców „Czerwonych Diabłów“, ale również trenera Jose Mourinho. Nie da się bowiem ukryć, że w ataku Portugalczyk nie ma dużego pola manewru. Etatowym snajperem jest Romelu Lukaku. Belg strzela sporo bramek, ale też trzeba podkreślić, że nie jest oszczędzany, bo praktycznie w każdym meczu gra pełne 90 minut. To może odbić się na jego formie za kilka tygodni. Ratunkiem ma być więc „Ibra“, który przynajmniej na początku będzie zmiennikiem Lukaku.
* Fotografia pochodzi ze strony skysports.com.