Kamil Grosicki jest łakomym kąskiem na rynku transferowym. Po spadku z Premier League z drużyną Hull City polskim skrzydłowym zaczęły interesować się kluby występujące w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Popularnego „Grosika“ chętnie sprowadziłyby Watford, West Ham United i Newcastle United – donoszą dziennikarze Przeglądu Sportowego.
Aktualnie Grosicki przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczem eliminacji do mistrzostw świata 2018 przeciwko Rumunii. Wokół jego osoby toczą się jednak spekulacje transferowe. Wprawdzie sam piłkarz z pewnością chce na kilka dni odciąć się od tego zamieszania, ale trudno stwiedzić, czy całkowicie mu się to uda. Wszystko dlatego, że w mediach cały czas pojawiają się nowe informacje dotyczące zainteresowania przedstawicieli europejskich klubów polskim zawodnikiem.
Przegląd Sportowy donosi, że skrzydłowym poważnie zainteresowane są kluby z Premier League: Watford, WHU i Newcastle. Każdy z tych kierunków wydaje się dla Gorosickiego dobry, ponieważ Polak nigdy nie ukrywał, że Premier League jest jego ulubioną ligą. Pół roku spędzone w Hull City na pewno nie zaspokoiło jego ambicji i zapewne nasz piłkarz jeszcze tego lata będzie chciał wrócić do angielskiej elity.
Wydaje się, że najbardziej prawdopodobne jest przejście do Watfordu. Nowym opiekunem drużyny został bowiem Marco Silva, były szkoleniowiec Hull City, który był jednym z największych zwolenników sprowadzenia Grosickiego do zespołu. Trener chwalił sobie współpracę z Polakiem, więc niewykluczone, że teraz będzie chciał go sprowadzić do Watfordu.
W Europie letnie „okienko“ transferowe otwiera się 1 lipca. Dopiero wtedy transfery będą oficjalnie dokonywane. Należy się jednak spodziewać, że do tego czasu w mediach pojawi się jeszcze sporo transferowych spekulacji.
* Fotografia pochodzi ze strony premierleague.com.