To co było praktycznie przesądzone od dobrych kilkunastu dni, stało się faktem w środę. Sandecja Nowy Sącz wywalczyła awans z Nice I ligi i w przyszłym sezonie będzie występować na szczeblu LOTTO Ekstraklasy! Dla niewielkiego klubu z Małopolski będzie to historyczny, pierwszy sezon w elicie.
Postawę ekipy z Nowego Sącza w rozgrywkach 2016/2017 należy uznać za największą niespodziankę w Nice I lidze. Przed startem sezonu mało kto spodziewał się, że zespół, który w poprzednich rozgrywkach zajął miejsce w dolnej części tabeli, w kolejnym będzie czołową drużyną. Tak się jednak stało. Podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego wprawdzie nie mieli imponującej jesieni, ale wiosna była w ich wykonaniu znacznie lepsza.
2016 rok Sandecja zakończyła na szóstym miejscu w tabeli. Do prowadzącej w tabeli Chojniczanki Chojnice traciła wtedy dziewięć punktów. Obecnie, po 31 kolejkach to ekipa z Nowego Sącza jest na czele pierwszoligowych rozgrywek i ma aż dziewięć „oczek“ przewagi nad Chojniczanką.
We wtorek zespół trenera Mroczkowskiego wykonał kolejny krok ku awansowi – pokonał 5:2 Znicz Pruszków. Po tym zwycięstwie piłkarze mogli spokojnie śledzić potyczki swoich rywali w walce o awans: GKS-u Katowice, Olimpii Grudziądz, Chojniczanki i Miedzi Legnica. Ku uciesze nowosądeckich kibiców, wyniki ułożyły się pomyślnie dla Sandecji i dlatego jej piłkarze już w środę mogli rozpocząć świętowanie awansu.
Tym samym w przyszłym sezonie Sandecja po raz pierwszy w historii zagra na szczeblu ekstraklasy. Już teraz wiadomo, że drużyna nie będzie rozgrywała swoich meczów na stadionie w Nowym Sączu, gdyż ten nie spełnia licencyjnych wymogów. Jesienią domowym obiektem beniaminka będzie prawdopodobnie stadion w Mielcu.
Działacze Sandecji powoli zaczynają myśleć również o wzmocnieniach zespołu trenera Mroczkowskiego. – Skład, którym dysponujemy, nie wystarczy na ekstraklasę. Musimy pozyskać kilku graczy – cytuje słowa prezesa klubu Andrzeja Danka Przegląd Sportowy.
* Fotografia pochodzi ze strony mosir-ns.pl.