Wtorkowy wieczór był bardzo udany dla Kamila Glika i jego kolegów z AS Monaco. W meczu 24. kolejki francuskiej Ligue 1 drużyna z księstwa pokonała na wyjeździe Montpellier 2:1, a jedną z bramek dla gości zdobył właśnie reprezentant Polski. Dla naszego piłkarza było to już czwarte ligowe i zarazem szóste, licząc wszystkie rozgrywki, trafienie w sezonie 2016/2017.
Monaco było faworytem spotkania z Montpellier i zgodnie z przewidywaniami, sięgnęło po komplet punktów. Losy rywalizacji zostały rozstrzygnięte w cztery minuty. Kluczowy był pierwszy gol dla gości, który padł w 16. minucie gry. Wtedy dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego Thomasa Lemara wykorzystał Glik. Polski obrońca strzałem głową pokonał golkipera gospodarzy.
Niedługo później, bo w 20. minucie lider tabeli Ligue 1 prowadził już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Kylian Mbappe. Dwubramkowe prowadzenie Monaco utrzymało się do przerwy. Tuż po zmianie stron nadzieje kibicom Montpellier na korzystny wynik dał Hilton, który zdobył kontaktową bramkę. Jak się jednak okazało, był to gol ustalający wynik meczu na 1:2.
Dzięki zwycięstwu Monaco wciąż znajduje się na czele tabeli Ligue 1. Drugie miejsce zajmuje Paris Saint Germain. Paryżanie tracą do ekipy z księstwa trzy punkty.
Bramka Kamila Glika z meczu Montpellier – AS Monaco:
* Fotografia pochodzi ze strony polskieradio.pl.