Robert Lewandowski przełamał swoją strzelecką niemoc i po czterech z rzędu spotkaniach bez bramkowej zdobyczy, w końcu pokonał golkipera rywali. Miało to miejsce w piątkowym meczu 13. kolejki Bundesligi na wyjeździe z FSV Mainz. Polak może być w pełni zadowolony z piątkowego spotkania, ponieważ jego drużyna zwyciężyła 3:1.
W ostatnim czasie napastnik reprezentacji Polski notował zniżkę formy. Cztery kolejne potyczki bez trafienia tylko to potwierdzały. Bardzo słabo nasz piłkarz zaprezentował się przede wszystkim przed tygodniem w rywalizacji z Bayerem Leverkusen. Niektórzy dziennikarze uznali, że był on najgorszym graczem Bawarczyków.
Lewandowski odpowiedział na krytykę w najlepszy możliwy sposób – przełamując serię spotkań bez gola. Po ponad 380 minutach snajper Bayernu ponownie dał o sobie znać. Dzisiaj wpisał się na listę strzelców w 8. i 90. minucie.
Piątkowa rywalizacja dla gości nie zaczęła się jednak dobrze, gdyż już w 4. minucie to miejscowi prowadzili 1:0 po golu Jhona Cordoby. Trzy punkty ostatecznie powędrowały na konto drużyny z Monachium, która zdobyła tego dnia łącznie trzy bramki (jedną dołożył w 21. minucie Arjen Robben).
Dla Lewandowskiego były to odpowiednio ósma i dziewiąta bramka w tym sezonie Bundesligi. Dzięki zwycięstwu Bayern ma na koncie 30 punktów i jest liderem niemieckiej ekstraklasy.
Wszystkie bramki z meczu Mainz – Bayern, w tym gole Roberta Lewandowskiego:
* Fotografia pochodzi ze strony rebrn.com.