To już prawie pewne, Kamil Glik zamienia Torino na AS Monaco. Filar naszej defensywy w najbliższych dniach ma dopełnić formalności dotyczące transferu. Sam Polak w ostatnim wywiadzie ze WP SportoweFakty potwierdził, że zmiana klubu jest przesądzona.
Przypomnijmy, że Kamil Glik w Torino występował pięć lat. Swoją przygodę zaczynał od Serie B, gdzie później jako kapitan wprowadził drużynę ze stolicy do najwyższej klasy rozgrywkowej. Sam jednak potrzebował nowych wyzwań, a Monaco oferuję je w postaci m.in. Ligi Mistrzów.
Polak w wywiadzie przyznaje, że chciał zachować się jak najbardziej fair wobec Torino. Dlatego też jego transfer ma kosztować Monaco około 13 milionów euro. Wszystkie więc trzy strony będą więc mocno usatysfakcjonowane. W nowym klubie Kamil Glik ma tworzyć defensywę wraz z doświadczonym Portugalczykiem – Ricardo Carvalho.
AS Monaco dość szybko rozpocznie tegoroczne rozgrywki. Już 27 lipca zagra w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Rywala Francuzów poznamy jednak dopiero na tydzień przed meczem.