Starcie Astany z Benfica Lisboa rozpoczęło się bardzo szybko bo o godzinie 16 czasu europejskiego. W spotkaniu tym niespodziewanie po wspaniałej akcji na prowadzenie w 19 minucie wyszedł zespół Astany, a bramkę po pięknym dośrodkowaniu zdobył Twumasi. Bramka ta jest pierwszą oficjalną bramką zdobytą w fazie grupowej LM przez zespół z Kazachstanu.
Ku zaskoczeniu wielu postronnych kibiców oglądających to spotkanie w 30 minucie wynik na 2:0 podwyższyła ekipa z Astany, bramka padła dość przypadkowo po dośrodkowaniu z rzutu wolnego minęła ona wszystkich zawodników obu klubów i wpadła przy słupku bramki broniącej przez Julio Cesara.
W 32 minucie spotkania bramkę kontaktową zdobyła Benfica za sprawą Raula Jimeneza, który wykorzystał dośrodkowanie swojego partnera z ataku Jonasa.
Wynikiem 2:1 zakończyła się pierwsza połowa meczu, bramka Jimeneza dawała nadzieje Benfice na doprowadzenie do remisu.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków zespołu z Portugalii jednak gospodarze nie byli dłużni co rusz przeprowadzając bardzo groźne kontrataki. W 62 minucie zespół gospodarzy mógł wyjść na prowadzenie 3:1 jednak znakomitą interwencją popisał się brazylijski golkiper Julio Cesar i ustrzegł swój zespół od straty gola.
Jak to często w piłce bywa, niewykorzystane sytuacje się mszczą i tak też było w tym meczu, w 82 minucie do wyrównania doprowadził strzelec pierwszej bramki Raul Jimenez.
Do końca meczu czyli aż do 96 minuty wynik meczu nie uległ zmianie i zakończył się podziałem punktów.
Poniżej skrót z tego spotkania.