Julian Draxler to jeden z bardziej utalentowanych niemieckich piłkarzy. Niedawno 22-letni pomocnik całkiem nieźle radził sobie w mistrzostwach Europy z reprezentacją Niemiec, a tym samym zwrócił na siebie uwagę przedstawicieli kilku uznanych europejskich klubów. Sam piłkarz nie ukrywa, że chciałby zamienić VfL Wolfsburg na lepszy klub, ale jego próby wymuszenia transferu zakończyły się dla niego klęską. Włodarze „Wilków” ukarali go za to karą finansową.
Jak donoszą niemieckie media, młody pomocnik otrzymał karę w wysokości 100 tysięcy euro. Powód? Próba wymuszenia transferu. Wszystko zaczęło się od wypowiedzi Draxlera dla gazety Bild. – Kiedy przychodziłem do klubu, to dostałem zapewnienie, że będę mógł zmienić pracodawcę w przypadku korzystnej oferty. Wolfsburg ma bardzo dobrą drużynę, ale traktowałem ten klub jako możliwość odskoczni do bardziej klasowego zespołu. Gdybym mógł, to oczywiście bym się na to zdecydował – stwierdził zawodnik.
Niedługo później na łamach dziennika piłkarz kolejny raz żalił się na swoją sytuację w ekipie „Wilków”. Poza tym nie pojechał z kolegami na mecz z Malmo, gdyż rzekomo był kontuzjowany. To sprawiło, że głos w sprawie postanowili zabrać działacze klubu. – Julian wybrał złą drogę starania się o transfer. Chcielibyśmy wrócić do normalnych relacji, w których nawzajem byśmy sobie ufali – powiedział Klaus Allofs, dyrektor sportowy Wolfsburga.
Jak się okazało, Draxler za swoje występki został ukarany. Klub nałożył na niego karę w wysokości 100 tysięcy euro. Trudno spodziewać się, by ona naprawiła relacje na linii piłkarz – klub. Nie wiadomo również, jak dalej potoczą się losy piłkarza. Jeżeli będzie musiał on pozostać w Wolfsburgu, to zespół może nie mieć z niego zbyt wiele pożytku. Zasada „z niewolnika nie ma pracownika” w piłce sprawdza się bardzo często. Jeżeli natomiast działacze klubu dadzą zielone światło na transfer, to ze sprzedażą Draxlera nie powinno być problemów. Już teraz interesuje się nim kilka klubów, a największe wyraża Arsenal Londyn.
* Fotografia pochodzi ze strony minutemediacdn.com.