Kilka godzin temu media obiegła informacja o tym, że nowym piłkarzem Legii Warszawa zostanie Artur Jędrzejczyk, a już teraz serwis weszlo.com poinformował, że stołeczny klub znalazł następcę Nemanji Nikolicia. Króla strzelców LOTTO Ekstraklasy poprzedniego sezonu ma zastąpić Nigeryjczyk, Daniel Chima Chukwu.
Po tym, jak Nikolić podpisał kontrakt z Chicago Fire jasne stało się, że Legia musi znaleźć bramkostrzelnego napastnika. W dodatku dzisiaj pojawiły się doniesienia mówiące o tym, że klub z Warszawy opuści prawdopodobnie również Aleksandar Prijović. Snajper może przenieść się do jednego z chińskich klubów. Oficjalna oferta ponoć już wpłynęła do Legii i choć na razie nie jest satysfakcjonująca, to tamtejsze kluby są na tyle zamożne, że powinny zadowolić mistrzów Polski.
Okazuje się jednak, że działacze Legii nie próżnują i czynią starania mające na celu wzmocnienie ataku. Jak donosi weszlo.com, na początku stycznia w Warszawie ma pojawić się wspomniany Chima Chukwu. Ostatnio 25-latek występował w chińskim Shenxik, z którym jednak kończy mu się kontrakt. Do Legii ma trafić na zasadzie „wolnego transferu“.
W 2015 roku Chima Chukwu wystąpił w 27 meczach Shenxik, w których strzelił 10 bramek. W tym roku zanotował osiem występów i zdobył osiem goli. Kibice Legii mogą pamiętać go jeszcze z czasów gry w Molde, z którym warszawski zespół rywalizował w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów.
Największymi atutami Nigeryjczyka są: szybkość i siła fizyczna. Piłkarz może występować na kilku pozycjach w ofensywie. Odnajduje się jako środkowy napastnik, jak i skrzydłowy.
* Fotografia pochodzi ze strony dagbladet.no.