Spotkanie nie należało do najlepszych w wykonaniu Glasgow Rangers. Już na samym początku, objąć prowadzenie mogli goście, lecz po strzale Alstona piłka nieznacznie minęła światło bramki. Niedługo potem świetnym strzałem popisał się Tavernier, ale refleksem popisał się Rodgers. Od tej pory przeważali The Gers, ale nie potrafili pokonał bramkarza rywali przed przerwą.
Po zmianie stron, do siatki trafił Miller, lecz arbiter spotkania uznał, że strzelona bramka padła z pozycji spalonego. Cała druga połowa nie, wzbudzała jakiegoś większego zachwytu. Gra toczyła się głównie w środku boiska a każda dobrze rozpoczęta akcja kończyła się przed linią pola karnego. Niemoc strzelenia bramki przerwał w 91 minucie nowy nabytek Glasgow – King. I to właśnie on stał się bohaterem spotkania i całego zespołu niebieskich pokonując bramkarze przyjezdnych.
Dzięki zwycięswu Glasgow ma na swoim koncie 58punktów i prowadzi nad drugim zespołem Hibernian 8 punktami.
|
Rangers: Foderingham – Tavernier, Wilson, Kiernan, Wallace – Law (61′ Forrester), Ball, Shiels (77′ Shiels) – McKay, Miller (60′ King), Waghorn
Falkirk: Rogers – Muirhead, Grant, Watson, Leahy – Alston, Vaulks, McGrandles (62′ Taiwo), Kerr, Sibbald – Baird