Niedawno na łamach naszego portalu pisaliśmy o tym, że Mariusz Stępiński może przenieść się do Anderlechtu Bruksela. Ostatecznie temat upadł, ponieważ wicemistrzowie Belgii zakontraktowali innego polskiego piłkarza – Łukasza Teodorczyka. Nie oznacza to jednak, że Stępiński pozostanie w Ruchu Chorzów. Jak informują dziennikarze „Piłki Nożnej” napastnik jest bliski przenosin do francuskiego Nantes.
Wielkim zwolennikiem sprowadzenia gracza chorzowskiego Ruchu do Nantes jest właściciel klubu, Waldemar Kita. To właśnie on złożył „Niebieskim” ofertę kupna zawodnika. – Otrzymaliśmy oficjalną ofertę wykupu Mariusza Stępińskiego od pana Waldemara Kity – cytuje słowa Aleksandra Kurczyka, prezesa rady nadzorczej Ruchu, Katowicki Sport. Co ciekawe, o możliwym transferze nic nie wie ponoć prezes Janusz Paterman. Wydaje się jednak, że i tak odejście 21-latka jest przesądzone.
O przejściu Stępińskiego z Ruchu do Nantes piszą również francuskie media, na czele z L’Equipe. Ponoć Kita z przedstawicielami chorzowian negocjował warunki transferu przez kilka ostatnich dni. Ostatecznie polski klub ma wzbogacić się o około 2 miliony euro. Jeśli chodzi o indywidualne warunki umowy piłkarza, to prawdopodobnie Polak zwiąże się z Francuzami czteroletnią umową.
Jeżeli transfer dojdzie do skutku, to Stępiński rozpocznie swoją drugą zagraniczną przygodę. Wcześniej był już bowiem piłkarzem niemieckiego FC Nurnberg.
* Fotografia pochodzi ze strony katowickisport.pl.