Shota Tamura od dzisiaj będzie trenował ze Śląskiem Wrocław – poinformował Przegląd Sportowy. Działacze wrocławskiego klubu i członkowie sztabu szkoleniowego postanowili dać szansę zupełnie nieznanemu w Europie piłkarzowi. Jeżeli wypadnie dobrze, to prawdopodobnie podpisze kontrakt ze Śląskiem.
Aktualnie w ekipie prowadzonej przez trenera Mariusza Rumaka znajduje się jeden Japończyk – Ryota Morioka. 25-letni piłkarz z Azji podpisał umowę ze Śląskiem przed rundą wiosenną ubiegłego sezonu. Zawodnik mimo że wcześniej nigdy nie występował w Europie, świetnie wkomponował się w drużynę i z miejsca stał się jej kluczową postacią. W poprzedniej rundzie Morioka wystąpił w 15 meczach, w których strzelił siedem bramek.
Transferowy strzał z początku roku najwyraźniej skłonił klubowych włodarzy do sprawdzenia kolejnego reprezentanta Japonii. Tamura, który od dzisiaj ma trenować z zespołem trenera Rumaka również nigdy wcześniej nie występował w europejskim klubie. Różnica między nim, a Morioką jest jednak taka, że ten drugi był dosyć znany w swoim kraju. Tamura ma 21 lat i do tej pory głównie grał na trzecioligowym poziomie w Japonii.
Młody napastnik przez kilka najbliższych dni będzie obserwowany przez sztab szkoleniowy i jeżeli trener Rumak uzna, że warto podpisać z nim kontrakt, to zapewne tak się właśnie stanie. W chwili obecnej nie można jednak oceniać szans na angaż piłkarza, ponieważ zbyt mało o nim wiadomo.
* Fotografia pochodzi ze strony gazetawroclawska.pl.