Powrót do LOTTO Ekstraklasy już po tym sezonie – taki cel postawiono sobie w Górniku Zabrze po tym, jak w ubiegłych rozgrywkach drużyna prezentowała się fatalnie i spadła do Nice I ligi. Jak pokazała ligowa rzeczywistość, powrót na salony wcale nie jest prosty. Po 26 kolejkach Górnik zajmuje dopiero 8. miejsce w tabeli, co jest rozczarowującym wynikiem. Działacze postanowili dokonać małej rewolucji i chcą rozwiązać kontrakty z piłkarzami, którzy uchodzą za klubowe gwiazdy: Dawidem Plizgą, Rafałem Kosznikiem i Adamem Danchem.
Trójka wymienionych piłkarzy nie trenowała z pierwszym zespołem już w środę – donoszą dziennikarze śląskiego dziennika Sport. Jak się okazało, wszystko dlatego, że przedstawiciele Górnika chcą zakończyć z nimi współpracę. – To klub wystąpił z taką inicjatywą. Jesteśmy w trakcie rozmów w sprawie rozwiązania kontraktów. Jeśli dojdziemy do porozumienia, trzeba sobie będzie poszukać nowego klubu – powiedział na łamach Sportu Dawid Plizga.
Oficjalnie nie poinformowano dlaczego klub chce pożegnać się z doświadczonymi zawodnikami. Nieoficjalnie mówi się o tym, że chodzi o ich małe zaangażowanie w grę dla zabrzańskiego pierwszoligowca. Takie zdanie mają między innymi kibice Górnika. Można zatem wnioskować, że działacze po prostu chcą w pewien sposób oczyścić atmosferę w zespole. O tym, czy takie ruchy są dobrym rozwiązaniem w trakcie sezonu przekonamy się zapewne już niedługo, pod koniec rozgrywek.
Na ten moment nie jest przesądzone odejście żadnego z piłkarzy. Trudno jednak spodziewać się, by któryś z nich wrócił jeszcze do pierwszej drużyny. – Może być i tak, że nie dojdziemy do porozumienia i wówczas będziemy trenowali i grali w rezerwach Górnika – dodał Plizga.
* Fotografia pochodzi ze strony katowickisport.pl.