Bardzo dobre wiadomości docierają z Włoch. Arkadiusz Milik, który jesienią ubiegłego roku zerwał więzadła w kolanie, powinien być do dyspozycji sztabu szkoleniowego już w połowie stycznia. Właśnie wtedy drużyna Napoli rozegra ligowy mecz z Pescarą. Reprezentant Polski ma znaleźć się w kadrze na tę potyczkę i niewykluczone, że w końcówce pojawi się na boisku!
Jak donoszą włoskie media, rehabilitacja Milika przebiega zgodnie z planem i jego powrót do gry 15 stycznia jest bardzo realny. Zawodnik w przyszłym tygodniu ma przejść szczegółowe badania po których będzie wiadomo, czy trener Maurizio Sarri otrzyma „zielone światło“ i włączy go do kadry na potyczkę z Pescarą.
Dziennikarze „La Repubblica“ twierdzą, że szkoleniowiec Napoli docenia trud, jaki Milik włożył w rehabilitację i włączając go do meczowej kadry chce mu za to podziękować. Nie można bowiem mieć wątpliwości, że Polakowi zajmie jeszcze trochę czasu zanim będzie pełnowartościowym graczem swojego zespołu. W najbliższym czasie może liczyć raczej na to, że będzie otrzymywał szanse w końcówkach spotkań.
Przypomnijmy, Milik tej poważnej kontuzji doznał 8 października w meczu eliminacji do mistrzostw świata przeciwko Danii. Pierwsze prognozy mówiły o długiej, nawet półrocznej przerwie. Na szczęście rehabilitacja przebiega na tyle dobrze, że nasz piłkarz wróci do gry już niebawem.
* Fotografia pochodzi ze strony polskieradio.pl.