Wszystko wskazuje na to, że przygoda Nemanji Nikolicia z Legią Warszawa wkrótce dobiegnie końca. Doświadczony napastnik przyznał na łamach węgierskich mediów, że choć nie naciska na transfer, to chciałby już zmienić otoczenie. Rozmawiał nawet w tej sprawie z przedstawicielami klubu z Łazienkowskiej. Obie strony miały osiągnąć konsensus i uznały, że jeżeli do Legii wpłynie zadowalająca oferta, to piłkarz zmieni barwy. Wszystko wskazuje na to, że w styczniu zgłoszą się po niego działacze występującego w Major League Soccer, Chicago Fire.
– Powiem szczerze: po meczu z Realem Madryt usiadłem do rozmów z przedstawicielami klubu na temat transferu. Byliśmy zgodni. Gdy wpłynie oferta, która zadowoli zarówno Legię jak i mnie, to odejdę – zapowiedział na łamach gazety Nemzeti Sport Nikolić, i dodał: – Nie naciskam na transfer, ale myślę że czas na zmianę.
Najbardziej realnym kierunkiem, jaki może obrać węgierski piłkarz jest amerykańska MLS. Nikolić rozmawiał już nawet z trenerem drużyny Chicago Fire, który jest wielkim zwolennikiem jego sprowadzenia do „Wietrznego Miasta“. – Amerykański styl mi odpowiada. Tam dużo uwagi przykłada się do ataku, każdy napastnik o tym marzy – przyznał Nikolić.
Król polskiej ligi ubiegłego sezonu może mieć jednak jeszcze inne propozycje. Nieoficjalnie mówi się o zainteresowaniu chińskich i europejskich klubów. – Musimy rozważyć co będzie najlepszą opcją dla mojej rodziny. Pieniądze są dopiero na trzecim miejscu – zakomunikował Węgier.
* Fotografia pochodzi ze strony polskieradio.pl.