Nemanja Nikolić coraz lepiej radzi sobie na boiskach Major League Soccer. Były napastnik Legii Warszawa początkowo nie spisywał się tak, jak można było tego od niego oczekiwać, ale w ostatnim czasie jest w znakomitej formie i seryjnie zdobywa bramki dla Chicago Fire. Minionej nocy polskiego czasu Węgier dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczu z Colorado Rapids, który Fire wygrali 3:0.
Dla 29-latka, który jeszcze w poprzednim roku występował w polskiej LOTTO Ekstraklasie gole ze spotkania z Rapids były odpowiednio dziewiątym i dziesiątym w obecnych rozgrywkach MLS. Warto przy tym podkreślić, że popularny „Niko” rozegrał już trzeci mecz, w którym dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Wcześniej uczynił to w potyczkach z New England Revolution i z mistrzami ligi – Seattle Sounders.
O tym, że napastnik drużyny z „Wietrznego Miasta” jest w bardzo wysokiej formie może też świadczyć fakt, że w ostatnich czterech spotkaniach ligowych strzelił aż sześć goli. Po blisko dwóch miesiącach rywalizacji w sezonie 2017 MLS Nikolić jest najlepszym strzelcem.
Za świetnymi występami Nikolicia nie idą jednak wyniki drużyny, która aktualnie zajmuje czwarte miejsce w konferencji wschodniej i do prowadzącego Toronto FC traci siedem punktów (jeden mecz rozegrany mniej od rywali). Główną bolączką popularnych „Strażaków” jest gra na wyjazdach. W dotychczasowych pięciu meczach na stadionach rywali Fire zdołali wywalczyć raptem dwa punkty.
* Fotografia pochodzi ze strony chicago-fire.com.