Po efektownym zwycięstwie w pierwszym meczu grupowym Ligi Mistrzów Borussi Dortmund nad Legią Warszawa 6:0, niemieccy dziennikarze chwalą za ten występ piłkarzy BVB. Niemcy nie rozpływają się nad grą swojej drużyny, ale doceniają okazałą wygraną i podkreślają dominację, jaka miała miejsce w środowy wieczór na stadionie przy ul. Łazienkowskiej w Warszawie.
Dziennikarze gazety „Bild” napisali, że dla wicemistrza Niemiec inauguracyjne spotkanie sezonu 2016/2017 Champions League było gierką treningową. Jednocześnie przypomnieli oni słowa trenera Thomasa Tuhela, który stwierdził, że czeka na swój debiut w Lidze Mistrzów jak na urodziny albo święta. Dziennikarze podkreślili jednocześnie, że spotkanie z Legią było dla szkoleniowca prawdziwym świętem.
Z kolei na łamach „Ruhr Nachrichten” czytamy, że długo wyczekiwany powrót klubu z Warszawy do piłkarskiej elity okazał się prawdziwą katastrofą. Prócz boiskowych wydarzeń poruszona została również kwestia incydentów na trybunach, które miały miejsce podczas spotkania (fani Legii próbowali przedostać się do sektora kibiców BVB). „Klub w najlepszym wypadku czekają wysokie grzywny” – napisali dziennikarze.
Żurnaliści „Kickera” doceniają natomiast rosnącą formę Mario Goetze, który rozpoczął środowe strzelanie w meczu z Legią. Piłkarz, który wrócił do Dortmundu po nieudanej przygodzie w Bayernie Monachium, wykorzystał celne dośrodkowanie ze skrzydła i głową skierował piłkę do bramki. W artykule z satysfakcją podkreślono również fakt, iż wygrana 6:0 z Legią była najwyższym zwycięstwem Borussii w historii jej występów w europejskich pucharach.
Po pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Borussia zajmuje pierwsze miejsce (3 punkty), wyprzedzając Real Madryt (3 punkty). Na kolejnych lokatach znajdują się Sporting Lizbona i Legia Warszawa, które są bez zdobyczy punktowej.
* Fotografia pochodzi ze strony bild.de.