Do sporej niespodzianki doszło w sobotnim meczu pierwszej kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy. Będący beniaminkiem rozgrywek Górnik Zabrze pokonał na własnym terenie mistrza Polski – Legię Warszawa 3:1! Gospodarze rozegrali kapitalne spotkanie i zasłużenie ograli faworyzowanych rywali. Warto przy tym podkreślić, że w zespole z Zabrza wystąpiło wielu piłkarzy młodego pokolenia.
Przed rozpoczęciem spotkania eksperci piłkarscy dawali niewielkie szanse Górnikowi na zwycięstwo. Legia ma bowiem bardziej doświadczonych zawodników i była już w meczowym rytmie, bo miała za sobą spotkania Superpucharu Polski oraz eliminacji do Ligi Mistrzów. Piłkarze beniaminka z Zabrza w sobotni wieczór wykazali się jednak dużym zaangażowaniem i na tle faworytów wyglądali znacznie lepiej.
Bramki dla drużyny prowadzonej przez trenera Marcina Brosza strzelali: Igor Angulo (dwie) i Dani Suarez. Honorowe trafienie dla gości zanotował natomiast Armando Sadiku. Trzeba przy tym podkreślić, że szkoleniowiec zabrza od pewnego czasu mocno stawia na swoją młodzież. Dlatego też na sukces, jakim jest wygrana z Legią, złożyła się dobra gra zawodników młodego pokolenia. Przeciwko Legii szansę dostali m.in. Tomasz Loska (rocznik 1996), Maciej Ambrosiewicz (1998), Bartłomiej Olszewski (1996) i Szymon Żurkowski (1997).
– Uważam, że wygrała drużna lepsza. Górnik zasłużenie pokonał Legię. Popełniliśmy za dużo błędów w obronie, straciliśmy gola po kontrze, po stałym fragmencie gry, co nie powinno się zdarzyć. Zbyt radośnie zagraliśmy w defensywie – cytuje słowa trenera Legii, Jacka Magiery oficjalny portal Górnika Zabrze.
Na konferencji prasowej mecz ocenił również Marek Kasprzyk, który zastąpił na ławce trenerskiej Brosza. Pierwszy trener musiał odcierpieć karę zawieszenia jeszcze z poprzedniego sezonu. – Prawdę powiedziawszy wolałbym dzisiaj pełnić swoją normalną rolę. Miejsce trenera nie jest na trybunach, ale na ławce – podsumował.
* Fotografia pochodzi ze strony katowickisport.pl.