Kamil Wilczek zanotował kolejne dobre spotkanie w barwach Broendby. W niedzielę w ramach 18. kolejki ligi duńskiej zespół Polaka mierzył się na własnym stadionie z drużyną Silkeborg IF. Wilczek miał powody do zadowolenia, ponieważ Brondby zwyciężyło 3:1, a on sam zdobył jednego z goli oraz zanotował asystę.
Dzisiejsze spotkanie nie było łatwe dla gospodarzy. Wprawdzie to oni w 24. minucie wyszli na prowadzenie 1:0 po trafieniu Hanego Mukhtara, ale już po godzinie gry na tablicy świetlnej widniał wynik 1:1. Wszystko za sprawą wyrównującej bramki Nicklasa Heleniusa.
Radość gości nie trwała jednak długo. Już siedem minut później Broendby ponownie prowadziło. Dokładne podanie Wilczka wykorzystał Teemu Pukki i było 2:1. Chwilę później z trafienia cieszył się już sam Wilczek. Polak popisał się kapitalnym uderzeniem zza pola karnego i podwyższył na 3:1 i zarazem ustalił wynik rywalizacji.
Dla reprezentanta Polski niedzielny gol był już 10 w tym sezonie duńskiej ekstraklasy. Przeciwko Silkeborgowi nasz zawodnik rozegrał 84 minuty, a w jego miejsce wprowadzony został Marco Urena.
Po 18 kolejkach Broendby ma na koncie 35 punktów i zamuje drugą pozycję w tabeli.
Bramka Kamila Wilczka przeciwko Silkeborg IF.
* Fotografia pochodzi ze strony youtube.com.