Kamil Grosicki zdobył pierwszą bramkę w sezonie 2017/2018. W sobotnie popołudnie skrzydłowy Hull City wpisał się na listę strzelców w spotkaniu swojego zespołu z Burton w angielskiej Champioship. Spadkowicze z Premier League zanotowali pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach, pokonując rywali aż 4:1.
Po spadku z angielskiej ekstraklasy popularne „Tygrysy“ chcą jak najszybciej do niej wrócić. Celem zespołu jest awans do Premier League już w tym sezonie. W Championship rozegrano raptem dwie ligowe kolejki, ale po nich można stwierdzić, że Grosicki i spółka powinni liczyć się w grze o awans. Na otwarcie sezonu zanotowali oni wyjazdowy remis z Aston Villą 1:1, a dzisiaj ograli Burton 4:1. W obu potyczkach jasnym punktem zespołu był Grosicki. Przed tygodniem Polak zanotował asystę, a w sobotę strzelił bramkę.
Bohaterem rywalizacji z Burton nie był jednak reprezentant Polski, ale Abel Hernandez. Urugwajczyk ustrzelił hat-tricka i pokazał, że może być czołowym snajperem ligi. W poprzednim sezonie w Premier League zdobył tylko cztery bramki, ale dwa lata temu w Champioship strzelił ich aż 21. To niejako potwierdza, że na tym szczeblu rozgrywek ten gracz radzi sobie bardzo dobrze.
Po pierwszej połowie sobotniego spotkania był remis 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył Hernandez, natomiast trafieniem dla gości popisał się Jackson Irvine. Dla niego jednak rywalizacja zakończyła się przedwcześnie, gdyż już w 38. minucie zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Osłabienie gości w drugiej odsłonie wykorzystały „Tygrysy“. W 51. minucie gola uderzeniem głową zdobył Grosicki, a później dwie bramki dorzucił Hernandez.
Angielska Championship nie zwalnia tempa, bo kolejna seria gier została zaplanowana na wtorek. W niej Hull City zagra na własnym terenie z Wolverhampton Wanderers F.C.
Bramka Kamila Grosickiego z meczu Hull City – Burton:
* Fotografia pochodzi ze strony polsatsport.pl.