Po zwolnieniu von Hessena w Gdańsku została spalona ziemia, Lechia zajmuje 11 miejsce z 11 punktami. Holender całkowicie stracił pomysł na prowadzenie drużyny, nie potrafił zmotywować odpowiednio swoich byłych zawodników – czego skutkiem jest kryzys w klubie.
Do końca roku, drużynę będzie prowadził dotychczasowy asystem von Hessena – Dawid Banaczak na zasadzie warunkowej licencji (10dni) z możliwością przedłużenia do końca roku.
– Mam poprowadzić zespół w trzech ostatnich meczach tego roku. Nie będę odkrywał wszystkich kart, ale mogę zdradzić, że ze Śląskiem zagramy w takim samym ustawieniu jak ostatnio. Przewiduję jedynie drobne zmiany – mówi Banaczak.
Lechia Gdańsk aby wyjść z obecnego kryzysu potrzebuje trenera z charyzmą i takiego który obudzi w zawodnikach wolę walki. Nie oficjalnie mówi się o Macieju Skorży – lecz ten może objąć klub dopiero po 1 stycznia, gdyż w tym roku prowadził już polski klub – Lecha Poznań. Skorża dostał również propozycję pracy w Wiśle Kraków, lecz odmówił przyjęcia oferty. W jednym z wywiadów podkreślił, że chciałby prowadzić Gdański zespół i wiele wskazuje na to, że tak się stanie.