Za dwa tygodnie kończy się okienko transferowe, które jest jednocześnie ostatnim dla Realu do lata 2017 r. Dzieje się tak, ponieważ FIFA nałożyła karę zakazu transferowego na dwa najbliższe okienka ze względu na rzekome nieprawidłowości podczas rejestrowania młodych zawodników. Kara za pewne bezdyskusyjna, ale czy tylko kluby z Madrytu w chwili obecnej powinny być takim zakazem ukarane? Patrząc na na Angielskie kluby i rozkupowanie przez nich młodzież w europie aż prosi się o głębszy wgląd w ich prawidłowość.
W obliczu zbliżającego się końca obecnego okienka, wszyscy zastanawiamy się czy Real Madryt wpadnie w szał zakupów czy też mocno zaoszczędzi przez trzy okienka transferowe. Nieoficjalnie wiadomo, że Real Madryt złożył propozycję wykupienia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium za 98mln Euro. Transfer realny owszem – lecz chyba nie na chwilę obecną.
Nawet gdyby doszło do owego transferu to pierwszą myślą jaka mnie nachodzi jest czy Lewandowski poradzi sobie z przebiciem się do pierwszej jedenastki „Los Blancos”? Czy zadowoli się podziałem minut na boisku z Karimem Benzemą? W przeszłości 'Lewy’ nigdy nie miał poważnego rywala na swojej pozycji. W BvB szybko wygryzł Barrios’a, który jak się w późniejszym czasie okazało, nie potrafił stawić czoła wyzwaniu i szybko się poddał w walce o miano pierwszego napastnika.
W Bayernie Monachium Robert również nie ma bezpośredniego konkurenta. Nawet gdy nie ma na boisku reprezentanta Polski, to obowiązki strzeleckie przejmuje na siebie cała druga linia z Thomasem Mullerem na czele. Tak naprawdę, nie mieliśmy jeszcze okazji zobaczyć jak Lewandowski potrafi walczyć o bycie głównym „killerem”, z napastnikiem o podobnym talencie czy umiejętnościach. Takim bez wątpienia jest Benzema. Wprawdzie Francuz jest nieco innym typem napastnika niż kapitan naszej reprezentacji, jednak również jest zawodnikiem ze światowego formatu.
Jednak myślę, że najważniejszym argumentem dlaczego „Lewy” nie trafi na Santiago Bernabeu podczas tego okienka jest fakt, że jeśli transfer dojdzie do skutku to „Lewy” automatycznie zamknie sobie prawo występu w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Odbiera również sobie możliwość zdobycia korony króla strzelców niemieckiej Bundesligi,
o którą tak walczy i jak sam podkreśla – o której 'marzy’.
Dzięki działaniom FIFY i nałożonej banicji, może się cieszyć Prezydent Bayernu Monachium, który liczy na przedłużenie obecnej umowy z Lewandowskim do 2021 r do czego przekonać Roberta ma znaczną podwyżką wynagrodzenia. Kwota blisko 100mln Euro za Lewego wprawdzie była by czystym zyskiem Bawarczyków, do których trafił za darmo. Jednak jeśli Lewandowski podtrzyma swoją obecną formę, zdobędzie koronę króla strzelców i dobrze zaprezentuje się na tegorocznym Euro to jestem pewny, że wartość Lewandowskiego jeszcze wzrośnie i chętnych jak teraz tak później nie będzie brakować.
Warto również mieć na uwadze, fakt o którym mało się mówi a mianowicie o odwołaniu od kary przez Madrycki klub i jak zapewnia Zinedine Zidane będzie ona zniesiona.
Nam wszystkim pozostaje jedynie czekać na rozwój sytuacji.