Po sprzedaży Bartosza Kapustki do Leicester City wielu kibiców krakowskiego klubu zastanawiało się, czy włodarze zdecydują się wykorzystać wpływy z transferu na nowych piłkarzy. Działacze odpowiedzieli im w najlepszy możliwy sposób – podpisując umowy z nowymi zawodnikami. Drużynę prowadzoną przez trenera Jacka Zielińskiego wzmocnili Piotr Malarczyk, który ostatnio był graczem Ipswich Town oraz Krzysztof Piątek z Zagłębia Lubin.
Malarczyk i Piątek mają podnieść jakość piłkarską zespołu. Po bardzo udanym poprzednim sezonie, w tym „Pasy” zawodzą. Duży wpływ na słabszą grę drużyny miały ruchy kadrowe. Bartosz Kapustka był jednym z liderów drużyny i jego brak jest bardzo widoczny. Ponadto po odejściu Denissa Rakelsa wiosną tego roku krakowianie mają duże problemy ze zdobywaniem bramek. Akurat ten problem ma rozwiązać były napastnik Zagłębia, Krzysztof Piątek.
W poprzednim sezonie ligowym młody napastnik wystąpił w 33 meczach, w których strzelił sześć bramek. W obecnych rozgrywkach Piątek zagrał w pięciu spotkaniach LOTTO Ekstraklasy, ale tylko w jednym od pierwszej minuty. W pierwszej kolejce przeciwko Koronie Kielce strzelił nawet gola. – W minionym sezonie zajęli czwarte miejsce, teraz chcemy to pobić i skończyć sezon w pierwszej trójce – powiedział na łamach oficjalnej strony internetowej Piątek.
Co ciekawe, swój udział przy transferze Piątka do Cracovii miał… Kapustka. – Znam się z nim z reprezentacji Polski. Opowiadał mi o klubie, o treningach i z pewnością w dużym stopniu wpłynęło to na to, że zdecydowałem się na transfer do Cracovii – zdradził 21-letni piłkarz na stronie cracovia.pl.
Jeśli chodzi natomiast o drugi transfer, czyli pozyskanie Piotra Malarczyka, to ma on na celu zwiększenie rywalizacji w obronie drużyny trenera Zielińskiego. Malarczyk większości kibiców LOTTO Ekstraklasy powinien być znany z występów w kieleckiej Koronie. Środkowy obrońca jesienią ubiegłego sezonu zdecydował się na wyjazd do Anglii, ale po krótkich epizodach e Ipswich Town i Southend United FC wrócił do kraju. -Bardzo cieszę się z transferu do Cracovii. To duży krok do przodu w mojej karierze – powiedział zaraz po podpisaniu umowy Malarczyk.
* Fotografia pochodzi ze strony cracovia.pl.